„Już nie będzie Adama Małysza na następnych Mistrzostwach Świata […] Sześć medali: cztery złote, jeden srebrny, jeden brązowy. [..] Powtarzalność sukcesów przez lata, przez dekadę. […] Co tydzień siadaliśmy, jak do telenoweli. […] Mam nadzieję, że z tych młodych chłopaków, którzy dzisiaj mają aspiracje […] Że uwierzą, że nie zmarnujemy tego fenomenu, jaki się utworzył przy oglądaniu skoków.[…] Ważne, żeby były sukcesy sportowe i żeby coś po Adamie trwałego, bardzo trwałego, zostało.” – takimi słowami Włodzimierz Szaranowicz pożegnał w 2011 r. przechodzącego na sportową emeryturę Adama Małysza. Kto by pomyślał, że nowe sezony „telenoweli”, o której wspominał zatroskany komentator będą jeszcze bardziej pasjonujące, a „młode chłopaki”, o których mówił, wspólnymi siłami przez kolejne dziesięć lat wyraźnie pobiją osiągnięcia „Orła z Wisły”?
(więcej…)