Serb znowu zapisał się na kartach historii. Novak Djoković zwyciężył w Roland Garros i został trzecim zawodnikiem w historii i pierwszym w erze open, który wygrał każdy turniej wielkoszlemowy minimum dwukrotnie. W finale lider światowego rankingu pokonał Stefanosa Tsitsipasa w pięciu setach. 

Niespodzianki

Turnieje wielkoszlemowe mają to do siebie, że w pierwszych rundach zdarzają się niespodziewane wyniki. Do takich na pewno należało odpadnięcie już w pierwszej rundzie Dominica Thiema oraz Andrieja Rublowa. 4. wówczas w rankingu Austriak po ponad czterogodzinnym meczu został pokonany przez Pablo Andujara. Z kolei rozstawiony z 7. Rosjanin przegrał po pięciu setach z Janem-Lennardem Struffem. Niemiec ostatecznie dotarł do czwartej rundy, gdzie musiał uznać wyższość Diego Schwartzmana. Zaskakująca i jednocześnie smutna dla kibiców w naszym kraju była porażka Huberta Hurkacza. Najlepszy polski tenisista prowadził 2:0 w setach z Boticiem Van De Zandschulpem, ale kolejne trzy partie padły łupem Holendra, który znajduje się w drugiej setce rankingu. 

Kluczowe pojedynki

W półfinałach Novak Djoković mierzył się z Rafaelem Nadalem, który chciał zdobyć swój 14. tytuł w Roland Garros, a Stefanos Tsitsipas grał z Alexandrem Zverevem. Młody Grek wygrał dwa pierwsze sety. W kolejnych dwóch lepszy był Zverev i do rozstrzygnięcia potrzebna była 5. partia. W niej znowu przeważał Tsitsipas i to właśnie 22-latek z Aten cieszył się z pierwszego w karierze awansu do finału wielkoszlemowego turnieju. Drugi półfinał dobrze rozpoczął Nadal, który triumfował w pierwszym secie 6:3. W następnych Djoković wszedł na wyższy poziom i zwyciężył 3:1, rewanżując się za ubiegłoroczny finał. Tym samym Serb stał się pierwszym zawodnikiem w historii, który pokonał Nadala na Roland Garros po przegraniu pierwszej partii. Ponadto jako jedyny wygrał z Hiszpanem po raz drugi na paryskich kortach.

Emocjonujący finał

Pierwszy set był wyrównany, zawodnicy pewnie wygrywali gemy, w których serwowali. W 10. gemie Tsitsipas miał piłkę setową, ale Djoković się obronił, a następnie przełamał Greka. Ateńczyk zdołał jednak doprowadzić do tiebreaka. W nim Tsitsipas prowadził już 4:0, ale to bardziej doświadczony Serb miał szansę zakończyć pierwszą partię. Ostatecznie triumfował 22-latek (8:6). 

Druga partia przebiegła pod dyktando Tsitsipasa, który przełamał Djokovicia dwukrotnie i wygrał 6:2. W trzecim secie siły się odwróciły, Serb przełamał Greka po długim gemie i pewnie serwował. Podobnie wyglądała następna partia. Djoković zdecydowanie poprawił skuteczność wygrywanych punktów po drugim serwisie. 

O wszystkim zadecydował piąty set. Lider rankingu kontynuował dobrą grę i popełniał mniej niewymuszonych błędów od Tsitsipasa. Jedno przełamanie w trzecim gemie wystarczyło, żeby Serb cieszył się ze zdobycia 19. wielkoszlemowego tytułu. Djoković został trzecim zawodnikiem w historii, który zwyciężył we wszystkich czterech szlemach dwukrotnie. Wcześniej dokonywali tego Australijczycy: Roy Emerson oraz Rod Laver. Ponadto finał ten był pierwszym dla Djokovicia, w którym Serb wrócił z 0:2 w setach. Warto przypomnieć, że najwięcej wygranych w turniejach wielkoszlemowych mają Roger Federer i Rafael Nadal (20).

Wynik finału Roland Garros

Novak Djoković 6:7, 2:6, 6:3, 6:2, 6:4 Stefanos Tsitsipas