Mare of Easttown i fenomenalna Kate Winslet

19 kwietnia swoją premierę miał nowy serial detektywistyczny platformy HBO – Mare of Easttown. Główną rolę detektyw w średnim wieku powierzono Kate Winslet – znanej m.in. z takich filmów jak Titanic, Lektor czy Droga do szczęścia. Mogłoby się wydawać, że lata największej kariery Winslet ma już za sobą, jednak rola detektyw Mare Sheehan spowodowała, że o aktorce znowu zrobiło się głośno. 

Tytułowe Easttown to małe miasteczko położone w stanie Pensylwania w USA. Kiedy w lesie odkryte zostaje ciało młodej mieszkanki Erin McMenamin, Mare Sheehan rozpoczyna śledztwo w sprawie morderstwa. Jednak to nie pierwsza zbrodnia, która wstrząsnęła społecznością Easttown. Rok wcześniej zaginęła tu nastolatka, a śledztwo prowadzone przez Mare do tej pory nie przyniosło rezultatów, za co niektórzy nadal żywią do detektyw urazę. Po kilku odcinkach do śledztwa w sprawie morderstwa Erin przydzielony zostaje również detektyw Colin Zabel (Evan Peters) z pobliskiego miasteczka. 

Mare jakiej jeszcze nie znamy

Mare Sheehan jest z pewnością postacią nietuzinkową. Przeszłość bohaterki nie wyglądała kolorowo: jest rozwiedziona, jej syn zmagał się z chorobą i uzależnieniem od narkotyków, które doprowadziły do jego samobójstwa 5 lat wcześniej,  a sama Mare zaskakująco często sięga po alkohol i rzadko mówi o swoich uczuciach. Mieszka razem z córką – Siobhan, małym Andrew będącym owocem związku zmarłego syna Mare i jego dziewczyny (obecnie przebywającej na odwyku) oraz z matką, która wprowadziła się pod pretekstem pomocy Mare w codziennych obowiązkach. Nietrudno zauważyć, że bohaterka jest typem silnej, niezależnej kobiety mocno doświadczonej przez życie, ale jej postać zdecydowanie wyróżnia się w gronie kobiet z typowych seriali detektywistycznych. 

Prostota i autentyczność

Można powiedzieć, że jest to kwestia bardzo dobrze napisanej postaci lub samej gry aktorskiej Kate Winslet, jednak wydaje mi się, że oba czynniki miały wpływ na odbiór Mare Sheehan przez widzów. Kiedy obserwuje się jej zachowanie, widać i przede wszystkim czuć  w nim autentyczność. Mare jest oczywiście bardzo dobrą i doświadczoną detektyw, ale zachowuje się także jak każdy zwyczajny człowiek – popełnia błędy, ma momenty załamania, czasem brakuje jej sił. Jest kobietą niezależną, ale nie oznacza to, że nie potrzebuje bliskości, czułości i uznania ze strony osób, które są dla niej ważne. Mam wrażenie, że twórcy serialu w końcu odważyli się pokazać główną bohaterkę od całkowicie wrażliwej strony, dzięki czemu jest ona tak autentyczna. Na dodatek Mare Sheehan jest kobietą w średnim wieku, a nie młodą, ambitną detektyw, z którą często spotykamy się w serialach tego typu. Mare nie pojawia się na komisariacie w starannie dobranym outficie, makijażu i z kawą w ręku – zazwyczaj ubiera się bardzo zwyczajnie, a w przypadku oficjalnych spotkań czy imprez potrafi podkreślić swoją atrakcyjność.

Jak to robi Kate Winslet

Kate Winslet niewątpliwie dała popis swoich aktorskich umiejętności, grając postać Mare. Bezbłędnie ujęła bezkompromisowość bohaterki i to, jak próbuje poradzić sobie z traumą wywołaną przez wydarzenia z przeszłości. Głównymi cechami, jakie kojarzą mi się z małomiasteczkową detektyw, są szczerość i autentyczność, które sama Kate Winslet niewątpliwie posiada. Aktorka, i zarazem producent wykonawczy serialu, dowiodła tego nawet zanim serial Mare of Easttown trafił na ekrany. Dwukrotnie odesłała plakaty promujące serial, ponieważ były zbyt wyretuszowane, nie zgodziła się również na cyfrową korektę jej ciała podczas intymnej sceny. W późniejszych wywiadach Winslet podkreślała, że zależy jej, by postać Mare była naturalna i prawdziwa – dlatego tak ważne jest dla niej to, aby nie retuszować kilku zmarszczek na twarzy czy fałdek na brzuchu. Kate Winslet pragnęła pokazać, że wartościowe role kobiece nie muszą już być zarezerwowane dla bardzo młodych aktorek, a reprezentacja kobiet w średnim wieku, którym powierzane są naprawdę dobre role, stale się powiększa. 

Po finale serialu, który odbył się 30 maja, jest niemal pewne, że Kate Winslet otrzyma co najmniej kilka nominacji za rolę Mare Sheehan. Osobiście będę trzymać kciuki za jak najwięcej nagród zarówno dla Winslet, jak i samego serialu HBO, którego fabuła i plot twisty były dogłębnie przemyślane, ale przede wszystkim – wiarygodne. Mare of Easttown jest niewątpliwie jednym z najlepszych serialowych odkryć tego roku. 

Dodaj komentarz