Jeśli wyjazdy za granicę kojarzą Wam się głównie z sezonem wakacyjnym to tracicie dość sporo. Latem w wielu miastach liczba turystów niesamowicie się zwiększa, wydłużają się kolejki do najpopularniejszych atrakcji czy restauracji, a ceny za bilety lotnicze czy noclegi podnoszą się. Do Włoch zdecydowanie można polecieć w każdym miesiącu, nie tracąc przy tym nic z magii tego kraju. 

Specyfika kraju

Italia ma w sobie coś niesamowitego. Zwiedzanie miasteczek bez mapy to najlepszy sposób na ich odkrycie. Wąskie ulice, kolorowe skutery na każdym zakręcie i wywieszone pranie powiewające nad głowami przechodniów, to wszystko tworzy klimat, którego na próżno szukać w innym miejscu. Z Polski bardzo łatwo się tam dostać. Przez cały rok praktycznie z każdego lotniska odbywają się tam podróże. Do wyboru jest kilka miast, jedne z nich są bardziej popularne jak Rzym czy Mediolan, inne, jak np. Bari pozostają owiane większą tajemnicą. Ale to właśnie temu, z pozoru mniej turystycznemu miejscu warto się bliżej przyjrzeć.

Bari 

Bilety w rejon Puglii zaczynają się już od ok. 70zł w mniej turystycznych miesiącach. Warto wspomnieć, że Włochy nawet w lutym czy marcu zachęcają pogodą i nietrudno tam spotkać się z temperaturą powyżej 15 stopni. A co warto zwiedzić już na miejscu? Samo Bari to przede wszystkim malownicze uliczki, lokalne restauracje z krzesłami wystawionymi na słońce i ludźmi pijącymi espresso w małych kawiarniach. Warto jednak wybrać się kawałek dalej i dotrzeć do portu, przy którym zacumowane są małe łódki miejscowych. Niemało tu również plaż czy szerokich ulic z rosnącymi palmami. Znajdzie się też coś dla zwolenników historii. Prawie w samym centrum miasta wznosi się zamek, w którym współcześnie znajduje się muzeum, a niedaleko niego można zobaczyć Bazylikę św. Mikołaja i kościół San Gregorio z X w. 

Niesamowite okolice

Choć samo Bari jest interesującym miastem, to w niedalekiej od niego odległości znajduje się jeszcze więcej atrakcji dla zwiedzających. Pierwszą z wartych odwiedzenia miejscowości jest Alberobello. To właśnie tam znajdują się małe i charakterystyczne domki tzw. trulle, które zbudowane są na planie koła i zwieńczone stożkowymi dachami. Każdy z domków jest biały, a większość dodatkowo przyozdobiona jest kwiatami. Prawie dwa tysiące takich budowli tworzy niezapomniany klimat, którego nie sposób znaleźć w innym miejscu. Kolejnym miasteczkiem wartym uwagi jest Monopoli z jego malowniczym portem, który jest tam główną atrakcją. Wręcz pocztówkowy widok rybaków, niebieskich łódek, latarni morskiej i promenady tworzy świetną bazę na nawet kilkugodzinny wypad. Nie sposób nie wspomnieć o innej gminie w regionie Apulii – Polignano a Mare. Tamtejsza plaża – Lama Monachile Cala Porto jest zdecydowanie jedną z najpopularniejszych w całych Włoszech. Tutaj zdecydowanie lepiej przyjechać poza sezonem, kiedy to z łatwością można zobaczyć jej piękno. Podczas wakacyjnych miesięcy plaża pełna jest turystów z całego świata. Masa tutaj również punktów widokowych, z których można zobaczyć miasto z różnych perspektyw. 

Choć to właśnie podczas wakacji ludzie najczęściej korzystają ze swoich urlopów to warto zastanowić się nad, chociaż kilkudniowym wypadem za granicę w innym czasie. Włochy i region Apulii wydaje się być do tego idealnym rozwiązaniem.