Postanowienia, na dziś, na jutro czy na cały rok?

Tradycyjnie co roku prawie każdy z nas stawia sobie jakiś cel.

Ilu jednak w nim wytrwa i co robić, żeby tak się stało? Jakie są częste błędy w postanowieniach i jak ich unikać? Co zrobić, aby nasze wyobrażenia o nadchodzącym roku stały się rzeczywistością?

Postanowienia noworoczne

Kiedy tylko zbliża się czas, w którym zmieniamy kalendarz, wielu z nas łączy z tym jakieś większe czy mniejsze oczekiwania. Nowa liczba na końcu daty jednak nie ma nam sama w sobie wiele do zaoferowania. Może poza nadzieją na lepsze dni, którą wraz z nią wiążemy. W ten sposób zaczynamy oczekiwać od siebie, że z nową datą wiąże się jakiś nowy początek i jest to czas na mniejsze lub większe zmiany. Przecież o wiele łatwiej jest się zmotywować od nowego roku niż od jutra, prawda? Tak właśnie powstają postanowienia noworoczne podejmowane przez tak wielu z nas. Dobrze by było, gdyby zostały one z nami na cały rok lub nawet dłużej.

Postanowienie na jutro

W internecie jest bardzo dużo list z najpopularniejszymi postanowieniami noworocznymi. Niestety z roku na rok ludzie nie dobierają, ich personalnie do siebie, tylko powielają schematy i biorą na siebie wyzwania, które kończą się w krótkim czasie po ich rozpoczęciu. Często wraz z upływem czasu opuszcza ich silna motywacja do realizacji swoich celów. Postanowienie chcemy ponowić od jutra i jutro zaczyna trwać miesiąc, dwa lub kwartał, a potem kończy się rok i zostaje tylko przykre rozczarowanie. Uczucie, że nie podołaliśmy sobie samym i smutna gorycz porażki.

Co zrobić, żeby zacząć dziś i nie skończyć jutro?

Przede wszystkim nie należy skupiać się na kilku rzeczach jednocześnie. Rozprasza to naszą uwagę i sprawia, że mniej poświęcamy jej na konkretnym czynniku. Powoduje to wiele niepowodzeń. Lepiej ustalić sobie jeden konkretny cel, bardziej istotny niż kilka mniejszych. Warto też zwrócić uwagę na konkretny temat, którym się chcemy zająć. Na przykład, zamiast mówić „chcę schudnąć”, ustalić, do jakiej wagi chcemy dążyć i wdrożyć odpowiedni ku temu plan działania. Ważne, żeby nie był on zbyt rygorystyczny, ale możliwy do zrobienia, zbilansowany i mądrze rozplanowany w czasie. Możemy na przykład ustalić, że w ciągu dwóch miesięcy chcemy schudnąć określoną ilość kilogramów, a do końca roku osiągnąć wymarzoną wagę. Warto też zwrócić uwagę, że jeśli chodzi o wagę, to bardzo ważnym elementem jej zrzucania jest dieta. Powinna ona być nie tyle dieta ile całkowitym zmienieniem nawyków żywieniowych. Ponieważ gdy odstąpimy od diety efekty, które osiągnęliśmy, mogą się cofać. Mądre zaplanowanie swoich działań i stworzenie planu może nam bardzo pomóc w osiągnięciu swojego celu.

Jakie są statystyki?

Psycholog John C. Norcrossa z Uniwersytetu Scranton przeprowadził badanie, podczas którego osoby badane podzielono na dwie grupy. W pierwszej grupie były osoby zdeterminowane, druga grupa to osoby nieprzywiązujące do postanowień tak dużej wagi. Badacze przez kolejnych kilka miesięcy kontaktowali się z osobami badanymi, w celu monitorowania ich postępów w realizacji postanowień noworocznych. Po upływie dwóch tygodni okazało się, że 70% osób badanych z pierwszej grupy, trwało w realizacji postanowień, natomiast w drugiej grupie było to 50% osób badanych. Jednak znacząca różnica między dwiema grupami była widoczna po sześciu miesiącach. W pierwszej grupie 45% osób badanych nadal realizowało swoje postanowienia. Jednak w drugiej grupie, procent osób badanych, które realizowały postanowienia noworoczne, wynosił zaledwie 4%. Wynika z tego, że lepiej postanowień trzymają się osoby, które są do tego zdeterminowane.

Samopoczucie kontra postanowienie

Chociaż niepowodzenie powoduje w nas negatywne emocje, to należy pamiętać, że nieprzestrzeganie postanowienia nie musi oznaczać jego końca. Pomimo porażki, warto się tym bardziej zmobilizować, ustalić nowy plan i sposoby dotarcia do celu. Satysfakcja, jaką daje realizacja swoich zamierzeń to bardzo dobre uczucie, które napędza nas do stawiania sobie nowych wyzwań. Nasze zamierzenia nie muszą być realizowane tylko od początku stycznia i zaczynanie od jutra nie jest niczym złym (o ile naprawdę mamy zamiar to zrobić).

Dodaj komentarz