Barista, komik i zdobywczyni trofeów – poznajcie Morgan Eckroth!

Środowisko baristów od dawna postrzega kawę jako coś więcej niż porządną dawkę kofeiny. Rosnąca popularność sieci kawiarni takich jak Starbucks czy Costa Coffee z jednej strony otworzyła świat kawy dla mas, z drugiej jednak przyczyniła się do owiania zawodu baristy pewnego rodzaju tajemnicą. Coraz częściej wykonujący tę pracę wykorzystują media społecznościowe do przełamywania barier z miłośnikami kofeinowych napojów. A nikt nie robi tego lepiej niż Morgan Eckroth.

Nietuzinkowa – to słowo idealnie opisuje osobę Morgan (ona/oni). Swoje zamiłowanie do „małej czarnej” odkryła w trakcie studiów, gdy w 2017 roku zaczęła dorabiać w Tried & True Coffee w rodzinnym stanie Oregon. Od tamtej pory kawa nie odstępowała jej na krok. Gdy trzy lata później odbierała dyplom na kierunku Marketing, na swoim koncie miała już doświadczenie jako Social Media Manager dla kawiarni, w której pracowała, trzecie miejsce na eliminacjach do krajowych mistrzostw baristów oraz łącznie ponad 3 miliony obserwujących na TikToku, Instagramie i YouTube. 

„Twój przyjazny internetowy barista”

Online znana jest głównie jako @MorganDrinksCoffee (Morgan pije kawę – przyp. red.). Swoją markę zaczęła tworzyć podczas serwowania klientów we wspomnianym wcześniej Tried & True Coffee, gdzie codzienne interakcje z innymi inspirowały ją do tworzenia krótkich skeczy o pracy w kawiarni. Jej humor, idealnie wpisujący się w gusta pokolenia Z, szybko odnalazł szeroką widownię na TikToku. Dla Morgan było to szansą na rozwinięcie kompetencji związanych z kierunkiem studiów. Widząc potencjał swojej działalności, szybko rozszerzyła własne portfolio o Instagrama i YouTube, które spotkały się z równie entuzjastyczną reakcją użytkowników. Charakterystyczne krótkie włosy i zamiłowanie do noszenia czarnych swetrów w połączeniu z chaotycznym komizmem dało życie internetowej personie Morgan – „Your Friendly Internet Barista”.

Wykreowana przez nią postać jest przełomowa pod tym względem, że kompletnie zrywa ze stereotypem „baristy-hipstera”, który unosi się gniewem na jakikolwiek brak wiedzy dotyczący spożywania kawy. Morgan doskonale rozumie ten problem i używa humoru, by udowodnić, że kawiarnia jest miejscem dla każdego. „Twój przyjazny internetowy barista” myli zamówienia, zapomina imion swoich stałych klientów i w sekrecie cieszy się z „bycia fajną niegrywalną postacią w czyimś życiu”. Ponadto, Amerykanka równie przekonywująco odgrywa rolę klientów, nie zmieniając przy tym nawet jednego elementu swojego wyglądu. Efekt? Łącznie ponad 7,5 milionów obserwujących utożsamiających się z którąś ze stron. 

Duch rywalizacji

W dzieciństwie kawa nie była dużą częścią życia Morgan. Dorastając, swój czas spędzała na uprawianiu sportu, co ukształtowało w niej zapał do podejmowania wyzwań we wszelakich turniejach. Zatem gdy tylko usłyszała o istnieniu takich wydarzeń jak mistrzostwa baristów, od razu wiedziała, że podniesie i tę rękawicę.

Standardowo start w takiej rywalizacji polega na przygotowaniu dwunastu kaw – czterech espresso, czterech napojów na bazie mleka oraz tyle samo napoi według swojej autorskiej receptury. W tym samym czasie uczestnik zobowiązany jest do przedstawienia historii kawy, na bazie której przygotowuje drinki oraz objaśnienia sędziom doznań smakowych kryjących się w serwowanych naczyniach. A wszystko to w okienku czasowym wynoszącym piętnaście minut. 

Przygotowanie do takiego występu wymaga poświęcenia ogromnej ilości czasu, nakładów pieniężnych i umiejętności. Nie zraziło to jednak Morgan. Dzięki wsparciu ówczesnych właścicieli jej kawiarni, którzy sami mieli doświadczenie w zawodach baristów, przystąpiła do pierwszych eliminacji w 2019 roku, docierając do szczebla krajowego. Niestety, rok później nie miała tyle szczęścia, co nie zatrzymało jej marzeń o dotarciu na szczyt.

I tak w tym roku, mając zaledwie osiem tygodni na stworzenie nowego programu występu (zazwyczaj przygotowania trwają kilka miesięcy), Morgan zdobyła mistrzostwo Stanów Zjednoczonych, kwalifikując się do startu na poziomie międzynarodowym w Melbourne. Jej prezentacja skradła serca nie tylko sędziów, ale też prawie 6 milionów jej obserwatorów, którzy mogli na żywo oglądać zmagania baristy za pomocą streamu na TikToku. W Australii również zachwyciła, celowo rozbijając naczynia na oczach wszystkich i nawiązując do problemów, z jakimi branża kawowa musi się zmagać na co dzień. Do Stanów Zjednoczonych przywiozła srebro i ogromną dawkę satysfakcji.

Jaki bieg obierze teraz działalność Morgan? Pomiędzy zaparzaniem za ladą najlepszej kawy i tworzeniem własnych treści, warto oczekiwać kolejnych wieści od „Twojego Przyjaznego Internetowego Baristy”. Na pewno nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

Dodaj komentarz