„Już nie żyjesz” czyli plątanina kłamstw i tajemniczych śmierci już w całości na platformie Netflix

Jen Harding (Christina Applegate) i Judy Hale (Linda Cardellini) powracają do nas po ponad dwóch latach oczekiwania. W związku z pandemią oraz chorobą Christiny zdjęcia do ostatniego sezonu zostały nieco opóźnione. Serial w całości można obejrzeć na platformie Netflix już od 17 listopada. Premiera pierwszego sezonu miała miejsce 3 maja 2019 roku, natomiast drugiego – 8 maja 2020 roku, jednak dopiero teraz historia doczekała się zakończenia.

„Już nie żyjesz” to serial z gatunku czarnej komedii, którego twórczynią jest Liz Feldman. Produkcja była nominowana do nagrody Emmy w kategorii najlepszy serial komediowy. Główną bohaterką jest Jen, której mąż został potrącony przez samochód w środku nocy. Sprawca zdarzenia uciekł z miejsca wypadku, co spowodowało śmierć mężczyzny. Jen nie może pogodzić się z odejściem męża i wybiera się na spotkanie grupy wsparcia, aby nauczyć się, jak poradzić sobie ze stratą. Poznaje tam Judy, która kilka miesięcy wcześniej straciła narzeczonego. Wkrótce potem kobiety zaprzyjaźniają się. Jen nie wie jednak, że Judy skrywa przed nią pewną tajemnicę.

Gdy obserwujemy relację tej dwójki na ekranie, cały czas towarzyszy nam napięcie, ponieważ sekrety wciąż się nawarstwiają i nigdy nie wiadomo, czy i kiedy prawda wyjdzie na jaw. Drugi sezon szczególnie wystawia na próbę ich przyjaźń, jednak kolejna, tym razem wspólna, tajemnica finalnie zbliża je do siebie. Za każdym razem, kiedy sytuacja wymknie się spod kontroli i Jen lub Judy muszą przyznać, co przed sobą ukrywały, obiecują sobie, że nie będą miały przed sobą więcej tajemnic. Bardzo często nie dotrzymują słowa, co sprawia, że trudno oderwać się od ekranu z ciekawości, co przyniesie następna scena. Więź bohaterek pogłębia się jeszcze bardziej w trzecim sezonie, ponieważ na ich drodze stają problemy na tle zdrowotnym. Kobiety muszą zmierzyć się więc z niełatwą sytuacją, przed jaką zostały postawione. 

Problemy zdrowotne pojawiające się w fabule niestety nie były jedynymi na planie. Podczas kręcenia serialu, Christinie Applegate postawiono diagnozę, którą było stwardnienie rozsiane. Aktorka musiała przerwać pracę nad serialem na pięć miesięcy. Od producentów usłyszała nawet, że istnieje możliwość skrócenia sezonu i pracy z materiałem, który został już nagrany. Kobieta postanowiła jednak, że serial zasługuje na prawidłowe zakończenie i gdy tylko jej zdrowie na to pozwoliło, wróciła do pracy.

Finał sezonu bez dwóch zdań był emocjonujący. Nie można jednoznacznie powiedzieć, że był on szczęśliwy. Otwarte zakończenie daje również poczucie, że w plątaninie kłamstw nie ma miejsca na happy end.

Dodaj komentarz