Test Bechdel

Na co najczęściej uwagę zwracają osoby wybierające, jaki film obejrzeć danego wieczoru? Najpewniej na gatunek, aktorów i aktorki występujące w danej produkcji, ewentualne poprzednie części jakiejś serii czy osobę reżyserującą. Często ulegają również poleceniom czy ocenom na znanych serwisach filmowych. Jednak czy ktokolwiek przy wyborze zwraca uwagę na test skonstruowany przez Alison Bechdel?

Trzy szybkie pytania

Tytułowy test ma na celu bardzo schematyczne sprawdzenie, czy udział kobiet w danej produkcji jest aktywny. Pokazuje brak równości w tej kulturalnej sferze. Aby sprawdzić, czy dany film przechodzi przez ten test pozytywnie, wystarczy odpowiedzieć na trzy pytania. Po pierwsze, czy w filmie występują dwie postacie kobiece. Drugie i trzecie pytanie niejako łączy się ze sobą. Dotyczy tego, czy prowadzą one ze sobą rozmowę, w której poruszają inny temat niż mężczyźni. I choć, z pozoru, te punkty nie wydają się zbyt wymagające, a spełnienie ich zdaje się być normalne w każdym dziele, to jednak zdecydowanie tak nie jest. Masa popularnych, światowych i klasowych filmów nie zdaje tego testu. Mogłoby się też złudnie wydawać, że może częściej starsze filmy nie odpowiadają tym standardom, a twórcy tych nowszych, współczesnych są już bardziej wyczuleni na sprawy równouprawnienia płci na tym kulturalnym polu. Niestety, nie jest tak. Testu Bechdel nie zdają nawet te produkcje, które służą za przykład mocnej kobiecej postaci czy przyjaźni damsko – męskiej. 

Główna bohaterka i nic z tego

Ogrom dzieci, młodzieży i dorosłych już od wielu lat zaczytuje się w historii Hogwartu i jego uczniów i uczennic. Tożsamą popularnością cieszą się filmy z tej serii. Jedną z głównych bohaterek, przez wielu uznawaną za wzór kobiecej siły, jest Hermiona Granger. Jej postać jest w tej historii od samego początku, przeciwstawiana jest wielkim złowrogim siłom. Jednak ostatnia część sagi – Harry Potter i Insygnia Śmierci II nie spełnia warunków wyżej wymienionego testu. I to choć w filmie roi się od kobiecych postaci. Wspomniana wyżej Granger, Ginny Weasley czy Bellatrix Lestrange to tylko niektóre z postaci, które przecież teoretycznie mogłyby rozmawiać ze sobą o wszystkim. Tak się jednak nie stało. Podobnie rzecz się ma w Oscarowym hicie sprzed 6 lat – La La Land. Główną bohaterką jest Mia, bardziej romantyczna bohaterka niż poprzedniczki, jednak też potrafiąca postawić na swoim i dążąca do swoich celów. Czy jednak przeprowadza w filmie rozmowę z inną kobietą na temat inny niż mężczyźni? Niestety nie. 

Klasowe produkcje

Są filmy, które widziała większość społeczeństwa. Ogromna grupa ma też wyrobione zdanie na ich temat. Jednak mało kto przypatruje się z pozoru tak błahym rzeczom jak test Alison Bechdel. Mocnym przykładem jest zdecydowanie trylogia Władcy Pierścieni. Przede wszystkim ze względu na to, że trwa prawie 10 godzin. I nadal, nawet w tym czasie, produkcji nie udało się zmieścić tam przynajmniej dwóch kobiecych postaci rozmawiających ze sobą na jakikolwiek temat, niezwiązany z płcią przeciwną. W bajkach sprawa zazwyczaj ma się trochę lepiej. Wystarczy przywołać jeden z najnowszych hitów Disneya – Krainę Lodu, gdzie dwie kobiece bohaterki stanowią trzon historii, a męskie postacie są jedynie tłem. Jednak oczywiście nie zawsze tak jest. Negatywnym przykładem jest np. Toy Story. I choć produkcja doczekała się kilku części, a bohaterkami są również kobiece postacie, to kolejne warunki nie zostały spełnione. 

Czy to najważniejsze?

Choć test został stworzony po to, aby pokazać skalę problemu to nie zyskał popularności tak wielkiej, aby zmienić bieg historii i przepisać na nowe wielkie scenariusze. Również te aktualnie powstające nie starają się sprostać temu, w prawdzie, niewielkiemu wyzwaniu. Można by wysunąć śmiałą tezę, że jednak nie to jest najważniejsze. Na serwisach streamingowych czy w kinach możemy znaleźć produkcje przekazujące niesamowite wartości bez względu na to, czy na ekranie widać głównie bohaterów czy bohaterki. Z drugiej jednak strony, czy pozytywna odpowiedź na trzy postawione przez Alison Bechdel pytania to naprawdę tak dużo? Poprzeczka nie jest ustawiona zbyt wysoko. Nie dziwi już film czy bajka dla dzieci, w której bohaterami są głównie mężczyźni, którzy walczą ze złą częścią świata. Jeśli jednak w popkulturze pojawi się produkcja, która w głównych rolach stawia samowystarczające kobiety jest to szeroko dyskutowane i nieraz stawiane jako dobry przykład dla kolejnych twórców. 

Do sprawdzenia

Czytając opisy filmów czy seriali prawie nigdy nie można otrzymać informacji dotyczących tytułowego testu. A jednak w internecie roi się od postów i artykułów na ten temat. Produkcje porównywane są pod różnymi kątami, również pod tym. Może więc warto następnym razem podczas filmowego wieczoru zwrócić na to uwagę? I choć zapewne nie zmieni to opinii o danym dziele, będzie można przekonać się na własne oczy, że sprostanie trzem warunkom wcale nie jest takie częste i naturalne.

Dodaj komentarz