W tegorocznej edycji Ligi Narodów polska drużyna zaprezentowała się najgorzej na przestrzeni minionych lat, o czym może świadczyć zajęcie ostatniego miejsca w grupie. Konsekwencją takiego wyniku jest spadek drużyny do niższej dywizji.
W pierwszym meczu biało-czerwoni zmierzyli się ze Szkocją i wygrali 3:2 po strzeleniu karnego w doliczonym czasie gry. Kolejne spotkanie rozegrali z reprezentacją Chorwacji i przegrali 1:0. W trzeciej kolejce Polacy zmierzyli się z reprezentacją Portugalii i przegrali 3:1 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Kolejne spotkanie z Chorwatami zakończyło się remisem 3:3. Przedostatni mecz był – zdaniem wielu kibiców – najbardziej kompromitującym spotkaniem w wykonaniu Polaków, ponieważ przegrali z Portugalczykami aż 5:1. Ostatnie było najważniejszym z rozgrywanych spotkań, bowiem wygrana naszej reprezentacji ze Szkotami dałaby jej możliwość wzięcia udziału w barażach i uchroniła przed spadkiem do niższej dywizji. Jednak stało się inaczej i po golu Robertsona w doliczonym czasie gry nasza drużyna przegrała z wynikiem 2:1.
W przypadku niezakwalifikowania się na Mistrzostwa Europy w ramach eliminacji do tego turnieju kilka najlepszych drużyn z dywizji A Ligi Narodów jest umieszczanych w barażach, z którego to rozwiązania nasza reprezentacja skorzystała ostatnim razem. Kolejnym utrudnieniem może być brak wpływów od UEFA dla PZPN. Według szacunków Polacy mogą stracić około trzech milionów złotych, jeśli w najbliższej edycji Ligi Narodów nie awansują do dywizji A.
Co dalej z trenerem?
Michał Probierz pełni funkcję selekcjonera reprezentacji Polski od września 2023 roku, po tym jak oficjalnie powołał go na nią prezes PZPN Cezary Kulesza. Stanowisko przejął po portugalskim szkoleniowcu Fernando Santosie, który utracił je ze względu na słabe wyniki. Obecny selekcjoner objął stery nad drużyną w trakcie eliminacji do Mistrzostw Europy 2024. W swoim debiucie 12 października 2023 roku wygrał z Wyspami Owczymi 2:0, a w następnych dwóch spotkaniach Polacy zremisowali 1:1 z Mołdawią i Czechami. Biało-czerwoni nie wywalczyli wówczas awansu na Euro, ale dzięki zajęciu wysokiego miejsca w Lidze Narodów w sezonie 2022/2023 mogli wziąć udział w barażach. W marcu 2024 roku Polska pokonała w nich Estonię wygrywając 5:1, a następnie w rzutach karnych pokonali Walię, co pozwoliło naszej reprezentacji awansować na Euro 2024. Podczas turnieju w fazie grupowej zawodnicy ponieśli porażkę z Holandią, kończąc mecz z wynikiem 1:2, oraz z Austrią, przegrywając 1:3, udało się im natomiast zremisować z Francją w stosunku 1:1.
Śladem tak przedstawiającego się bilansu po zakończeniu fazy grupowej Polacy zajęli ostatnie miejsce w swojej grupie. Oprócz tych ważniejszych spotkań kadra Polski rozegrała też mecze towarzyskie z Łotwą, Ukrainą i Turcją, kończąc zwycięskim wynikiem każdy z nich. Na ten moment bilans reprezentacji Polski pod wodzą Michała Probierza wygląda następująco: na 17 rozegranych spotkań mamy 7 wygranych, 4 remisy i 6 porażek. Po zakończonych zmaganiach w Lidze Narodów krążyły pogłoski o tym, że PZPN może szukać nowego selekcjonera, jednak warto wspomnieć, że umowa obecnego trenera obowiązuje do końca eliminacji do Mistrzostw Świata 2026. Mimo wszystko Michał Probierz powinien dostać szansę, aby udowodnić, że jest w stanie poprowadzić dobrze naszą reprezentację. Z pewnością to właśnie eliminacje do Mistrzostw Świata zadecydują o dalszym losie selekcjonera, jednak należy pamiętać, że nic nie trwa wiecznie i reprezentacja może mieć swoje lepsze i gorsze dni, a o ewentualnej zmianie zadecydują władze PZPN.
Zdjęcie przedstawia skład reprezentacji Polski na mecz ze Szkocją
Źródło zdjęcia: Oficjalny profil Łączy nas piłka, Instagram