Wielkie baskijskie wesele

Od 21 marca do 21 maja 2025 roku otwarta jest bezpłatna wystawa fotograficzna „Lehengo Hazparne – wielkie baskijskie wesele” autorstwa Alexandre’a Garacotche. To baskijski twórca audiowizualny, niezależny nauczyciel, dokumentalista i fotograf portrecista. Garocotche przenosi nas do Kraju Basków z 1900 roku, a konkretnie na festiwal Lehengo Hazparne, którego celem jest odtworzenie tradycyjnego baskijskiego wesela i świątecznej atmosfery dnia ślubu. Wystawę można odwiedzić w Domu Bretanii w Poznaniu.

Dom Bretanii to wyjątkowe miejsce kultury i nauki języka francuskiego położone w samym sercu Poznania, przy Starym Rynku. Wystawa mieści się na tym samym piętrze co Konsulat Honorowy Francji. Jest bardzo kameralna, początkowo może nawet wzbudzić rozczarowanie swoją skromnością. Jednak po przejściu w głąb sali i wpatrzeniu się w przedstawione fotografie przenoszą one obserwatora do górskiego miasteczka Hasparren, otoczonego polami i pastwiskami, znajdującego się we francuskiej części Kraju Basków. Lehengo Hazparne to święto odbywające się tam co dwa lata w sierpniu. Obchodzony od 1975 roku, najpopularniejszy baskijski festiwal, podczas którego mają miejsce parady, tańce i koncerty tradycyjnej muzyki. Mieszkańcy i uczestnicy festiwalu ubierają stroje ludowe, przywdziewają charakterystyczne berety i biorą udział w fikcyjnym weselu, jedząc miejscowe sery, wędliny oraz chleb, grając w pelotę i korzystając z wielu innych atrakcji i animacji.

Nieznane oblicze

Festiwal nie tylko przyciąga rzesze turystów, ale także od lat pozwala na wspólne kultywowanie historii, kultury i wieloletnich tradycji oraz pomaga zrozumieć odmienność tego regionu. Kraj Basków (dawniej Baskonia) to kraina historyczna położona nad Zatoką Biskajską, na pograniczu Hiszpanii i Francji, zamieszkana w znacznej części przez Basków. Francuski Kraj Basków, czyli północna część regionu, w przeciwieństwie do Hiszpańskiego nie ma autonomii.

Baskijski ruch separatystyczny od lat jest nieaktywny. Baskowie uważają się za najstarszy naród w Europie, mówiący reliktowym językiem euskara. Posługują się nim zwłaszcza mieszkańcy regionów górskich. W przeciwieństwie do języków europejskich, pochodzących z łaciny, języków germańskich czy słowiańskich, baskijski stanowi odrębny język, który istniał już przed przybyciem Rzymian na Półwysep Iberyjski. To czyni go jednym z najstarszych języków używanych do dzisiaj w Europie.

Wyjątkowość Basków

Baskowie mają opinię ludzi małomównych i raczej zamkniętych w sobie. Lubią jednak wspólną zabawę i śpiew. Nie bez powodu istnieje powiedzenie „Jeden Bask – beret, dwóch Basków – partyjka w pelotę, trzech Basków – chor”. Baskowie mają unikalny na skalę europejską profil genetyczny. Ponadprzeciętnie często występuje wśród nich grupa krwi 0 oraz czynnik Rh-. Naukowcy są zdania, że jest to pozostałość po prehistorycznych populacjach Europy sprzed przybycia ludów indoeuropejskich. 

Według niektórych badań Baskowie są spokrewnieni z Berberami z północnej Afryki. Historycznie kraj zawsze charakteryzował się bardzo wysokim odsetkiem wysokich osób, a jego mieszkańcy mieli reputację doskonałych wojowników, dlatego też często wykorzystywani byli w charakterze najemników przez królów Kastylii i Francji. 

Górale i żeglarze

W średniowieczu Baskowie żyli głównie z hodowli zwierząt, rolnictwa i rybołówstwa. Byli szczególnie znani z hodowli owiec w Pirenejach. Tam trudnili się produkcją wełny i sera, a także rybołówstwem. Jako pierwsi w Europie polowali na wieloryby, które znaleźć można w herbach wielu miejscowości na Wybrzeżu Baskijskim, a polowanie na te ogromne zwierzęta jest największą dumą i tematem przewodnim tutejszych muzeów. Niektóre źródła mówią, że już w XII wieku baskijscy marynarze żeglowali aż na Islandię.

Sam Alexandre Garacotche osiedlił się w Hasparren po ślubie z mieszkanką miasteczka, a realizacja portretów podczas Lehengo Hazparne była dla niego furtką do akceptacji przez miejscowych. Wystawa składa się z serii czarno-białych portretów oraz fotografii grupowych, na których artysta uchwycił nie tylko uczestniczących w zabawie mieszkańców, ale także ducha wspólnoty i bogatej kultury Kraju Basków. 

Mimo swojej skromności wystawa poruszyła mnie swoją prostotą i bliskością, jaką odczułam, stojąc wśród fotografii mieszkańców Hasparren. Twarze biesiadników są pełne radości i dumy z ich własnej tradycji. Uroku dodaje niesamowity widok, rozciągający się na pełen ludzi Stary Rynek i piękny Ratusz, majestatycznie prezentujący się z tej perspektywy. Stare okiennice kamienicy tylko wzmacniają efekt. Zdecydowanie warto odwiedzić Dom Bretanii, choćby po to, aby odrobinę bardziej zrozumieć autonomiczność tego obszaru.

28 maja 2025

Kultura

Dworska zabawa

W czwartek 22 maja 2025 roku dworzanie w szykownych strojach przybyli na Wydział Nauk Politycznych i Dziennikarstwa, gotowi do świętowania Wielkiej Gali WNPiD. W tym

Czytaj dalej »