Poznań jak malowany 

Spacerując ulicami Poznania, trudno nie zauważyć kolorowych kompozycji zdobiących mury kamienic, budynków przemysłowych czy podwórek. Murale nie tylko ożywiają miejską przestrzeń, ale także opowiadają historie – o przeszłości, kulturze i społeczności, która je tworzy.


Od kultowych już dzieł na Śródce po nowoczesne realizacje w dzielnicach peryferyjnych, Poznań staje się galerią pod gołym niebem. Jakie przesłanie niosą te niezwykłe malowidła i co stoi za ich powstaniem?

Ikona Poznania na Śródce

„Opowieść śródecka z trębaczem na dachu i kotem w tle” to trójwymiarowe dzieło znajdujące się przy ulicy Śródka 3, które zostało odsłonięte w 2015 roku. Mural sprawia wrażenie, jakby otwierał przed widzem okno do przeszłości Śródki. Przedstawia fragment zabudowy, ukazując codzienne życie dawnych mieszkańców tej urokliwej części miasta. Na muralu można zobaczyć kilka elementów. Jest to między innymi trębacz na dachu – to postać inspirowana prawdziwą sylwetką z miejscowego kościoła, który codziennie grał hejnał. Bardzo ważną, szczególnie dla mieszkańców, istotą jest słynny kot na parapecie – mały, sprytny obserwator, który dodaje scenie domowego ciepła. W oczy rzuca się od razu motyw kamienicy z szyldami dawnych sklepów – widać napisy, które nawiązują do historycznych zakładów rzemieślniczych działających niegdyś w Śródce. Dzieło dopełniają postaci mieszkańców – od dostawcy mleka po kobietę wyglądającą przez okno. Wszyscy tworzą klimat starej, gwarnie tętniącej życiem dzielnicy. Dodatkowo hejnalista na dachu symbolizuje ratusz, z którego kiedyś grano, a postać Władysława Odonica upamiętnia nadanie Śródce praw miejskich w 1231 roku. Mural powstał dzięki wsparciu zewnętrznej firmy, która była głównym sponsorem projektu. Ze względu na to, historyczna zabudowa ożyła na ścianie kamienicy, dodając dzielnicy wyjątkowego klimatu. Całe dzieło porządkuje przestrzeń i łączy elementy historii z nowoczesnym przekazem.

Instalacja pełna dźwięku

Niedaleko pierwszego z murali znajduje się następny. Mieści się przy ulicy Ostrówek 17. To nietypowa instalacja, w której spływająca woda gra na metalowych elementach, tworząc charakterystyczne dźwięki. Mural sprawia wrażenie, jakby natura powoli przejmowała miejską przestrzeń, łącząc surowość architektury z organiczną lekkością. Industrialna forma muralu znakomicie komponuje się z otoczeniem. Dzieło zostało odsłonięte w 2018 roku i nosi miano „Zielonej Symfonii”. Nieustannie przyciąga oko turystów i mieszkańców zaskoczonych tak wyjątkowym rozwiązaniem. W pobliżu znajduje się plac, gdzie regularnie odbywają się wydarzenia kulturalne. Całość stanowi unikalne połączenie sztuki, dźwięku i interakcji z naturą.

Poznań z kartek opowieści

Na Jeżycach z kolei widnieje mural przedstawiający bohaterów „Jeżycjady” Małgorzaty Musierowicz. Dla przypomnienia – „Jeżycjada” to cykl powieści, którego nazwa pochodzi od poznańskiej dzielnicy. Nazwę wymyślił profesor Zbigniew Raszewski, wielbiciel serii i przyjaciel autorki, żartobliwie nawiązując do Iliady. Akcja niemal wszystkich książek z cyklu odgrywa się w Poznaniu. Co do muralu – jest to ogromne malowidło, które zajmuje aż trzy piętra kamienicy. Ukazuje postacie, takie jak Ida Borejko i Ignacy, senior rodu. Z okien i balkonów wyglądają znane twarze, a w tle pojawiają się zwierzęta, które także przewijają się w książkach. Dzieło można podziwiać przy ulicy Słowackiego 62. Pełen ciepła i nostalgii mural wciąga przechodniów w literacki świat, który na chwilę ożywa na miejskiej ścianie.

Wilda w atmosferze przeszłości

Do zupełnie innego świata przenosi obserwatora Wilda. Jednym z obecnych tam murali jest dzieło upamiętniające wydarzenia z czerwca 1956 roku. Mural głosi dumne hasło „o Boga, za wolność, prawo i chleb”. Nawiązuje ono do postulatów robotników domagających się nie tylko lepszych warunków życia, ale i podstawowych praw obywatelskich. Centralnym elementem muralu jest czołg, symbol represji, jakie spotkały protestujących. Przypomina on o brutalnej pacyfikacji przez wojsko, które użyło siły przeciwko cywilom. Po prawej stronie widzimy grupę ludzi, wśród których wyróżnia się mężczyzna trzymający dużą biało-czerwoną flagę – dumnie wyprostowany, patrzy w przyszłość, symbolizując opór i determinację ludu. Za nim stoją inni protestujący, również trzymający polskie flagi, co podkreśla jedność i siłę wspólnego buntu. Całość muralu oddaje napięcie i dramatyzm wydarzeń, będąc jednocześnie hołdem dla odwagi tych, którzy mieli odwagę sprzeciwić się reżimowi.

Poznań zyskał miano miejskiej galerii dzięki licznych muralom, które ożywiły przestrzeń i opowiadają historię miasta. Przykładem jest mural na Śródce, który łączy historyczne elementy, takie jak trębacz na dachu i kot, z ważnymi wydarzeniami z przeszłości. Kolejnym interesującym dziełem jest instalacja „Zielona Symfonia” przy ulicy Ostrówek, gdzie woda gra na metalowych elementach, wprowadzając interakcję z naturą. Mural na Jeżycach przywołuje postacie z popularnej „Jeżycjady” Małgorzaty Musierowicz, przenosząc literacki świat na miejską ścianę. A na sam koniec Wilda, która przypomina o wydarzeniach z czerwca 1956 roku, oddając hołd robotnikom, którzy walczyli o wolność i prawa obywatelskie.

Źródło zdjęcia: Freepik

Również obserwuj nas na Instagramie oraz czytaj inne artykuły!

Poznań jak malowany (obrazek murala)
Kultura

Poznań jak malowany 

Spacerując ulicami Poznania, trudno nie zauważyć kolorowych kompozycji zdobiących mury kamienic, budynków przemysłowych czy podwórek. Murale nie tylko ożywiają miejską przestrzeń, ale także opowiadają historie

Czytaj dalej »
Dziewczyna z igłą – kino, materiał promocyjny
Kultura

Kino bez litości

„Dziewczyna z igłą” to film, który nie daje spokoju – ani w trakcie seansu, ani długo po jego zakończeniu. Magnus von Horn stworzył dzieło bezkompromisowe,

Czytaj dalej »