Noc moli książkowych

W nocy z 4 na 5 października w wielu polskich miastach, w tym w Poznaniu, miało miejsce wydarzenie znane jako Noc Księgarń. To ogólnopolski festiwal odbywający się od 2019 roku, organizowany przez OSDW Azymut. To nie tylko możliwość kupienia książek z rabatem, ale także spotkania autorskie, warsztaty, koncerty, kiermasze i przede wszystkim możliwość spędzenia wieczoru z innymi miłośnikami literatury. 

Z roku na rok do inicjatywy dołącza coraz więcej księgarń. W tej edycji w Poznaniu aż 13 różnych antykwariatów i księgarń oferowało czytelnikom ciekawe wydarzenia. Od warsztatów komiksowych, przez spotkania autorskie, po występ chóru japońskiego. Było w czym wybierać. Dodatkowo, w wielu miejscach księgarze częstowali swoich gości darmową kawą i słodkościami, oferowali rabaty na książki i dorzucali ciekawe gadżety. Obok Nocy Muzeów, z pewnością jest to ciekawe wydarzenie, w którym warto wziąć udział i poszperać w zbiorach poznańskich antykwariatów. 

Za książką przez Poznań 

Już od godziny 17:00 w Księgarni Bookowski w CK Zamek czekały warsztaty z autorką „Duchowego Przewodnika po Polsce”, Dominiką Czerniak-Chojnacką. Uczestnicy mieli okazję wykonać monidła z materiałów zero waste. Późniejszym wieczorem mogli przenieść się na Jeżyce, do mniejszego punktu Bookowskiego. Większość wydarzeń rozpoczęła się o godzinie 18:00. Idąc od Starego Rynku mogliśmy zahaczyć o Antykwariat Żupańskiego, który przygotował specjalną zniżkę i gadżety dla czytelników. Na Świętym Marcinie w nowo otwartej Księgarni Polango, odbyło się spotkanie autorskie ze Zbigniewem Zachariasikiem, autorem książki „Klatki schodowe w Poznaniu”. Na wszystkich zainteresowanych czekał atrakcyjny rabat –25%. Dalej ku Zamkowi, na ulicy Ratajczaka, w niepozornym Antykwariacie Bukinista odbyło się kolejne spotkanie, tym razem z poetą Arturem Nowickim. Na czytelników czekała też darmowa kawa oraz pyszne cynamonki. Poznańskie Jeżyce to księgarnia Skład Kulturalny i koncert Chóru Kameralnego Hibike, a także rozmowa o literaturze japońskiej dla dzieci i dorosłych. Jak Poznań długi i szeroki, każdy mógł znaleźć wydarzenie dla siebie.

W dobie PDFów 

Jakim zainteresowaniem cieszy się festiwal w dobie internetu? Przecież tak popularne są e-booki, audiobooki, prawdziwą zmorą stało się tzw. piracenie książek, czyli ściąganie nielegalnych plików PDF. Poznańscy bibliofile nie zawiedli jednak księgarzy. Do malutkiej Księgarni Bookowski ustawiła się kolejka. Na wejście do środka trzeba było poczekać, a klienci podawali sobie książki ponad głowami innych, wymieniali się poleceniami i ulubionymi tytułami. Zapanowała rodzinna atmosfera. Antykwariat Bukinista również nie cierpiał na brak klienteli. W niewielkim lokalu, który dodatkowo znajduje się pod poziomem ulicy, zgromadziło się tyle osób, że trudno było dostać się do regałów. Antykwariat Żupańskiego późnym wieczorem nie miał czytelnikom już wiele do zaoferowania, ponieważ większość książek znalazła nowy dom. Dużo osób nie zdaje sobie sprawy, że antykwariaty to nie tylko rozsypujące się słowniki, ale często książki wydane kilka lub kilkanaście lat temu. Dzięki takim miejscom wracają one do obiegu, dostają „drugie życie” i mogą służyć kolejnym pokoleniom czytelników.  

Mimo tak optymistycznych obrazków, jakich mogliśmy być świadkami podczas tegorocznej edycji festiwalu, faktem jest, że małym, niezależnym księgarniom i antykwariatom coraz trudniej utrzymać się na rynku zdominowanym przez gigantów. Masowa produkcja książek, promowanie tylko tych najbardziej poczytnych autorów, a także zalewanie rynku najpopularniejszymi gatunkami, głównie kryminałem, to bardzo poważne problemy współczesnego czytelnictwa. Wydarzenia takie jak Noc Księgarń promują literaturę niszową, przypominają nam o potędze słowa pisanego, chociażby przez to jak łączy ono czytelników. Pozostaje tylko czekać na kolejną edycję i mieć nadzieję, że coraz więcej punktów w Poznaniu, ale także w całym kraju będzie dołączać do tej wspaniałej inicjatywy. 

Źródło zdjęcia: OSDW Azymut

Dodaj komentarz