Są takie wydarzenia, które udowadniają, że miłość ludzi do książek nie umarła bezpowrotnie i jednym z nich niewątpliwie są Targi Książki. Tym razem tłumy przybyły na ulicę Galicyjską w Krakowie, gdzie odbyła się kolejna edycja targów.

Po pandemicznych obostrzeniach w końcu można było zorganizować Targi Książki w pełnym wymiarze. Od 27 do 30 października 2022 roku w centrum EXPO przy ulicy Galicyjskiej zebrały się tysiące miłośników literatury. Liczby są wręcz imponujące, bo jak się okazuje, w ciągu ostatnich 25 lat istnienia tej inicjatywy targi odwiedziło ponad 800 tysięcy osób. Statystyki z pewnością podbiły tegoroczne targi, które były tak oblegane, że momentami było to wręcz niebezpieczne… 

— Niektóre z autorek musiały przenieść swoje stanowiska na parking na zewnątrz, bo tłumy po prostu zastawiły halę. W środku trudno było oddychać i się poruszać, choć obiekt jest olbrzymi. Dobrze, że udało się finalnie ogarnąć cały chaos, ale sytuacja była naprawdę przerażająca… — powiedziała Kasia, spotkana na drodze z hali Wisła na dwór. 

Mimo chwilowego zagrożenia (które pojawiło się też wcześniej, choćby w Poznaniu i zdaje się, że z tego samego powodu, ponieważ w obu miastach nie było ograniczenia, co do liczby osób uczestniczących) wielu zwiedzających same targi wspomina niesamowicie miło. 

— To takie wydarzenie, gdzie można w końcu spotkać znajomych z całej Polski, kupić nowe książki, no i przede wszystkim poznać swoje ulubione autorki! — mówi zachwycona Justyna, która cierpliwie czekała w kolejce do podpisu z książką Martyny Keller, piszącej dla Wydawnictwa NieZwykłego. 

Na targach pojawiły się również inne autorki tego wydawnictwa: Joanna Balicka, Joanna Chwistek, Agata Polte… czy oczekiwane przez wszystkich zagraniczne aktorki Penelope Douglas i Cora Reilly. Poza tym sporym zainteresowaniem jak zwykle cieszyły się stoiska wydawnictw You & YA, Prószyński Young, Kobiecego, Znaku czy Helionu, który zdecydowanie przoduje w zainteresowaniu. Z Editio Red i BeYA należących do grupy wydawniczej Helion można było spotkać takie autorki jak: Monika Marszałek, Marta Łabęcka, K.N. Haner, Monika Rutka, Weronika Marczak czy Katarzyna Barlińska. Nie zabrakło też autorów, którzy niekoniecznie specjalizują się w obleganej literaturze młodzieżowej.

Czterodniowe targi w atmosferze własnego jubileuszu pozwoliły również na spotkanie z autorami kryminałów np.: Ryszardem Ćwirlejem, Katarzyną Bondą czy Robertem Małeckim. Nie zabrakło też postaci ze świata nauki, które były oblegane przez cały czas trwania targów. Jedną z takich postaci niewątpliwie był profesor Jerzy Bralczyk. 

— Niesamowicie inspirujący człowiek! — tak skomentowała postać profesora jedna z uczestniczek po wysłuchaniu wywiadu, którego profesor udzielał. 

Podobnie o wielu autorach mówili ich fani, którzy z możliwości spotkania się z pisarzami zdawali się być zadowoleni. Potwierdzały to również kilometrowe kolejki, które ciągnęły się przez cały budynek EXPO. 

— Trzy godziny, ale to nic, przyzwyczaiłam się — powiedziała ze śmiechem Laura, która stała wytrwale w kolejce po autograf od Penelope Douglas – autorki literatury romantycznej i erotycznej, której książkami szczyci się Wydawnictwo NieZwykłe. 

Wiele osób było skłonnych do czekania w właśnie takich kolejkach. Zdawało się, że godzina to minimum, by zdobyć czyiś autograf. Ci, którzy nie chcieli czekać, łapali autorów pomiędzy stoiskami, w ich czasie wolnym. Targi były doskonałą okazją do robienia sobie zdjęć, rozmów, żartów, ale również promocji własnych dzieł. Autorzy z chęcią rozdawali czytelnikom różne dodatki, drukowali dodatkowe personalizowane zakładki czy zachęcali do wspólnego spędzenia czasu w Krakowie. 

— Agata jest przesłodką osobą, cieszę się, że mogłam ją poznać, bo jej książki to moje comfort space — powiedziała o Agacie Kaczmarek z Wydawnictwa Spark Amelia. 

Agata z chęcią fotografowała się z czytelnikami, podpisywała swoją debiutancką książkę ,,Dotyk dawnych dni’’, rozdawała osobiście zorganizowane dodatki wraz z mnóstwem uścisków. 

Większość autorów, szczególnie książek młodzieżowych, była tak otwarta, jak ona, a to stworzyło na targach wspaniałą atmosferę. Czytelnicy z całej Polski w końcu mieli okazję do poznania się, spędzenia wspólnego czasu pośród tysięcy wydrukowanych egzemplarzy, zrobienia zakupów i spełnienia swoich małych marzeń o autografach.

A Wy? Byliście na targach? Jak duże zakupy zdołaliście zrobić? Ja wyszłam z pełną torbą książek, które zdobyłam na promocji, a przecież jechałam tylko napisać artykuł o wydarzeniu… 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *