Kalendarz świąt nietypowych pełen jest świąt, których raczej nie obchodzi się na co dzień. Wśród takich świąt jest 13 sierpnia, czyli Międzynarodowy Dzień Osób Leworęcznych.

Leworęczność jeszcze do niedawna była uważana za zły omen oraz coś, co należy zwalczać (w niektórych kręgach kulturowych wciąż panuje takie przekonanie). Jednak obecnie wiemy, że nie jest to nic zdrożnego. Światowa populacja osób leworęcznych liczy między 8-15% całej ludzkości, jednak wielu mańkutów (jak kiedyś nazywano posługujących się lewą ręką) wciąż mierzy się z pewnymi osobliwymi problemami.

Młode święto

Międzynarodowy Dzień Osób Leworęcznych to bardzo młode święto, które zostało ustanowione dopiero w 1992 roku. Pomysłodawcami organizacji tego święta jest brytyjska organizacja Klub Leworęcznych. Do Polski święto to trafiło w 2006 roku. Dzień ten może być doskonałą okazją do zapoznania się z faktami dotyczącymi leworęczności, ale także poznania biografii znanych leworęcznych.

Wśród najsławniejszych osób leworęcznych należy wymienić między innymi: premiera Wielkiej Brytanii Winstona Churchilla, byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamę, słynnego artystę Leonarda Da Vinci, jednego z najważniejszych fizyków Alberta Einsteina, założyciela Microsoftu Billa Gatesa, a także muzyków Jimiego Hendrixa, Paula McCartney’a (The Beatles), Tony’ego Iommiego (Black Sabbath) czy Kurta Cobaina (Nirvana). Lewą ręką posługuje się też wielu hollywoodzkich aktorów i aktorek, w tym: Tom Cruise, Angelina Jolie, Julia Roberts i Robert De Niro. 

Wśród najbardziej znanych polskich leworęcznych należy wymienić między innymi: aktorkę Emilię Krakowską, słynnego reżysera Andrzeja Wajdę, rysownika Andrzeja Mleczkę, kompozytora Krzysztofa Pendereckiego i Prezydenta Andrzeja Dudę.

Leworęczna zagadka

Leworęczność, jak sama nazwa wskazuje, to dominacja lewej ręki w wykonywaniu różnych czynności. Najczęściej dotyczy to pisania oraz chwytania różnych rzeczy. Wynika ona jednak dość ironicznie z silniejszego rozwoju prawej półkuli mózgu. Zwyczajowo jest ona dziedziczna, jednak może także pojawiać się poza pulą genetyczną rodziców. Naukowcom cały czas trudno zdefiniować jednoznacznie, dlaczego tak się dzieje.

Ze względu na to, że leworęczność jest o wiele rzadsza niż praworęczność, bywa negatywnie postrzegana i niekiedy wciąż stara się „naprostować” używających lewej ręki poprzez celowe ćwiczenia pisania prawą ręką czy wręcz wiązanie za plecami ręki lewej. Dzisiaj jednak wiadomo, że takie praktyki są szkodliwe i mogą wywoływać szereg problemów zdrowotnych oraz mentalnych i mogą wpływać między innymi na: jąkanie, zaburzenia uczenia się, dysleksję czy zaburzenia mowy.

Nietypowe problemy leworęcznych

Mimo iż obecnie leworęczność jest o wiele bardziej akceptowana, to osoby leworęczne wciąż spotykają się z szeregiem problemów, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się błahe. Sam piszę ten tekst jako leworęczny i całe szczęście, że piszę go na komputerze, inaczej pewnie rozmazałbym część tuszu ręką, nie tylko ją sobie brudząc, ale także utrudniając jego odczytanie. Z pisaniem związany był także inny problem – specjalne pióro dla leworęcznych. Podobnie z nożyczkami, którymi lewą ręką trudno coś wyciąć, dlatego trzeba stosować nożyczki leworęczne.

Inne problemy to chociażby nauka gry na instrumentach. Gram na gitarze i mam leworęczny model, który kosztował około 200 złotych więcej niż wersja praworęczna. Co więcej, wielu producentów nie oferuje pełnej gamy swoich modeli w leworęcznych wersjach, a jeśli nawet są dostępne, to w ograniczonej palecie kolorystycznej. Można wręcz powiedzieć, parafrazując słowa innego znanego leworęcznego, Henry’ego Forda, że możemy dostać leworęczną gitarę w jakimkolwiek kolorze, pod warunkiem, że będzie to kolor czarny. Podobnie jest z dostępnością innych leworęcznych instrumentów, a wielu wciąż zaleca uczenie się gry w praworęczny sposób. Tak również można zostać muzykiem z sukcesami, czego dowodzi przykład między innymi Marka Knopflera (Dire Straits) czy Gary’ego Moore’a, którzy nauczyli się grać jako praworęczni, mimo bycia leworęcznymi.

Podobnie bywa w sporcie, gdzie niekiedy specjalistyczny sprzęt dla leworęcznych może kosztować o wiele więcej. Z drugiej strony jednak, leworęczność potrafi być atutem i dla zawodników, którzy przywykli do gry z praworęcznymi rywalami, leworęczni mogą stanowić zagadkę. Do najbardziej znanych leworęcznych sportowców można zaliczyć tenisistę Johna McEnroe’a, koszykarza LeBrona Jamesa, baseballistę Babe’a Rutha, piłkarza Diego Maradonę czy trzykrotnego mistrza Formuły 1 Ayrtona Sennę.

Do tego osobliwym problemem jest także to, jak w kulturze różni się percepcja prawej i lewej strony. Słowo „prawy” oznacza nie tylko kogoś lub coś z prawej strony, ale także postępującego w sposób dobry i sprawiedliwy, podczas gdy „lewy” oznacza nieuczciwość oraz oszustwo. Osoba zaufana to „prawa ręka”, podczas gdy brak zdolności w jakimś aspekcie oznacza, że mamy „dwie lewe ręce”. Jednak przykłady niezbyt przychylnego postrzegania lewej strony można znaleźć też w innych językach – w języku angielskim obraza w formie komplementu to „leworęczny komplement”, podczas gdy w języku francuskim „życie na kocią łapę” (czyli bez zawarcia małżeństwa) zwykło nazywać się „małżeństwem na lewo”. Przykładów można znaleźć o wiele więcej.

Międzynarodowy Dzień Leworęcznych to małe święto, które jednak warto obchodzić. Co mogą zrobić praworęczni w ten dzień? Oprócz zapoznania się z biografiami znanych leworęcznych, mogę polecić spróbować przez ten jeden dzień robić wszystko lewą ręką. Może być to interesujące doświadczenie, które pozwoli wam zrozumieć swoich znajomych leworęcznych.

Źródło zdjęcia: unsplash.com