Nowe szaty zespołów F1

Okres przed rozpoczęciem sezonu Formuły 1 dla fanów sportu zawsze oznacza napięcie i wyczekiwanie na pierwsze okrążenia na torach całego świata. Pod koniec lutego jednak każdy kibic mógł dostać przedsmak w postaci prezentacji najnowszych konstrukcji i malowań podczas specjalnego pokazu w Londynie.

Do 14 marca, czyli oficjalnego początku sezonu 2025 Formuły 1. jest jeszcze trochę czasu, lecz zespoły już zdołały zaprezentować swoje najnowsze samochody, które można było także oglądać podczas przedsezonowych testów. Co jeszcze wydarzyło się przed oficjalnym początkiem sezonu?

Wielki pokaz w Londynie

Za nieoficjalny początek sezonu w środowisku przyjęło się niegdyś pokazy najnowszych samochodów oraz malowań. Zwyczajowo miały miejsce pod koniec stycznia lub na początku lutego. W przeszłości jednak to zespoły same decydowały, kiedy i gdzie zaprezentować światu swoje najnowsze konstrukcje. Dodatkowo także miały wolną rękę w kwestii formy, przez co czasem mogło to być po prostu przesłanie zdjęć do mediów, a niekiedy pełne pokazy z występami światowej klasy artystów. Formuła 1 znała przez to dość niecodzienne prezentacje, takie jak chociażby prezentację McLarena z 1997, podczas której na scenie pojawił się będący wówczas na szczytach list przebojów girlsband Spice Girls czy pokaz Jordana z 2005 roku, który odbył się na moskiewskim Placu Czerwonym.

W tym roku jednak Formuła 1 sama postanowiła zorganizować wielką prezentację najnowszych samochodów (a raczej malowań) z okazji 75. rocznicy powstania sportu. Odbyła się ona wieczorem 18 lutego w londyńskiej arenie O2, lecz pozostawiono zespołom dowolność w wyborze materiałów wizualnych, a także formy prezentacji. I tak dla przykładu mistrz konstruktorów McLaren nawiązał do swojej chlubnej historii, jako jednego z dwóch najbardziej utytułowanych zespołów i podczas prezentacji modelu MCL39 przywieźli także swoje klasyczne modele z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Inne podejście zaprezentował natomiast Red Bull, dla którego Max Verstappen sięgnął po tytuł mistrza kierowców – zespół ten postanowił złożyć hołd kulturze motoryzacyjnej, pokazując między innymi fanów off-roadu czy tuningu, zjednoczonych wizją nadchodzącego modelu zespołu z Milton Keynes (mimo iż malowanie jest takie samo od prawie dziesięciu lat).

Sama impreza była raczej udana, w czym duża zasługa prowadzącego Jacka Whitehalla. Brytyjski komik poprowadził imprezę z charakterystycznym dla wysp sarkastycznym i nieco uszczypliwym poczuciem humoru, który dotknął niemal każdego, bez względu na barwy swojego zespołu. Trochę słabiej należy ocenić jednak wybór niektórych artystów występujących podczas wydarzenia – mowa tu chociażby o postawieniu na raczej nieznanego szerzej w Europie artystę country Kane’a Browna, którego styl muzyki raczej nie pasuje do tego europejskiego sportu. Impreza także przebiegła pod znakiem kontrowersji związanej z buczeniem przez widzów w stronę całego zespołu Red Bulla. Zachowanie widzów, którzy zapłacili wysokie ceny za wejściówki (między 58 a 113 funtów), spotkało się nie tylko z krytyką przedstawicieli zespołu, ale także władz sportu i organizatorów.

Testy pełne dziwnych zdarzeń

Kolejnym wydarzeniem zwiastującym początek sezonu były odbywające się w dniach 26-28 lutego testy przedsezonowe w Bahrajnie, na torze Sakhir, który gości także będący rundą Formuły 1 Grand Prix tego kraju. Tegoroczne testy, będące okazją do sprawdzenia przez zespoły swoich samochodów w warunkach bojowych, przebiegły jednak pod znakiem dość nieoczekiwanych problemów.

Wszystko zaczęło się już pierwszego dnia testów, gdy w trakcie wieczornej sesji doszło do awarii prądu. Z tego powodu kierowcy musieli przerwać jazdę i wrócić do garaży, natomiast cały obiekt spowiły ciemności. Sprawiło to, że sędziowie podjęli decyzję o przedłużeniu jazd o godzinę, by zespoły nie straciły czasu z powodu konieczności naprawy nagłej usterki. Drugiego dnia natomiast w Bahrajnie, kraju pustynnym, zaczęło kropić. Natomiast kumulacja problemów nastąpiła trzeciego dnia, gdy najpierw na torze znalazło się szkło z budki nad torem, z której startuje się wyścigi, by później znów przerwać jazdy z powodu… autobusu na torze! Pod względem wydarzeń na torze było raczej spokojnie, choć kilku kierowców obróciło się, poznając swoje bolidy, a także doszło do drobnego kontaktu między Oscarem Piastrim (McLaren) oraz Nico Hülkenbergiem (Sauber), który na szczęście dla obu zawodników nie skończył się znaczącymi uszkodzeniami, zwłaszcza że podczas testów zespoły wystawiają po jednym samochodzie, podczas gdy drugi jest jeszcze budowany w fabryce. Problemy miał za to Haas, gdy trzeciego dnia nieoczekiwanie z ich samochodu odpadła część pokrywy silnika. Ogólnie rzecz biorąc, trudno wyrokować, gdzie dany zespół się znajduje pod względem tempa, co utrudnia również indywidualne podejście zespołów do testów – jedni mogli testować prędkości maksymalne, a inni tempo na jednym okrążeniu.

Jednak wedle przewidywań ekspertów najpewniej wyglądają McLaren i Ferrari, które zajmują dwa pierwsze miejsca oraz Sauber, który ma być z kolei najsłabszą ekipą. Tuż za dwoma pierwszymi zespołami natomiast mają się plasować Red Bull i Mercedes, które zacięcie rywalizują o tytuł trzeciego zespołu w stawce. Dość nieoczekiwanie liderami środka stawki mają być natomiast Alpine i Williams, czyli drużyny, które nie miały zbyt udanego zeszłego roku. Zagadką pozostają za to Haas i Aston Martin, czyli dwa zespoły z dość trudnymi testami (Aston Martin jest drugi od końca pod względem dystansu pokonanego podczas testów), które według ekspertów mogą walczyć o miejsca od siódmego do dziewiątego. Za drugą najsłabszą ekipę jest jednak uznawany Racing Bulls, który tylko przez redakcję The Race został uznany za siódmy zespół w stawce.

Nadchodzący sezon rozpocznie się w Australii, na torze Albert Park w Melbourne, który wydaje się zupełnie odmienny niż tor w Bahrajnie. Do czasów z testów należy podchodzić dość ostrożnie, jednak zeszłoroczne wydarzenia oraz zmiany w składach kierowców, takie jak głośne dołączenie Lewisa Hamiltona do Ferrari sprawiają, że czeka nas chyba jeden z najciekawszych sezonów od kilku lat.

Źródło zdjęcia: Freepik/kjpargeter

7 marca 2025

Informacje i publicystyka

Poznań dostał skrzydeł

W ubiegłą niedzielę w Poznaniu odbyła się dwunasta edycja biegu Wings for Life World Run. Wydarzenie odbyło się w tym samym momencie na całym świecie

Czytaj dalej »