Zawłaszczenie patriotyzmu
Kilka lat temu zostaliśmy podzieleni na „patriotów” i „zdrajców”. Prawdziwy „patriota” co roku bierze udział w marszu niepodległości, rzuca petardami, racami, niszczy mienie i wykrzykuje ksenofobiczne hasła. Ewentualnie pójdzie do kościoła i da na tacę. Każdy inny to wróg, „zdrajca”. Dokąd zmierzamy z takimi działaniami jako społeczeństwo i czy ta tendencja jest jeszcze do odwrócenia, tak aby biało-czerwona flaga była dla każdego?